Izabela Popowska-Karwowska

Miałem problemy z drożnością nosa, lekarze nie chcieli mnie leczyć, mówili, że jestem za stary (mam 72 lata), albo podejmowali jakieś dziwne, nic nie wnoszące w mój stan zdrowia działania, a ze mną było po prostu źle. Kładłem się spać, nos mi się całkiem zatykał, oddychałem przez usta, po dwóch godzinach snu budziłem się z zaschniętym gardłem, zwilżałem je wypijając parę łyków wody, spałem następne dwie godziny i znów się budziłem… i tak przez kilka lat. Śpiąc w dwugodzinnych ratach, byłem przez te lata notorycznie niewyspany, męczyłem się, źle było ze mną, myślałem, że już długo nie pożyję i wtedy trafiłem na Panią doktor Izabelę Popowską-Karwowską. Wcześniej byłem u czterech laryngologów, wszyscy mnie – kolokwialnie mówiąc, a raczej pisząc – oleli. Nie byli to dobrzy ludzie, ani tym bardziej dobrzy lekarze, bo nie da się być dobrym lekarzem nie będąc dobrym człowiekiem, to jest sprzeczność sama w sobie. Pani doktor Izabela Popowska-Karwowska jako jedyna pochyliła się nad moim problemem, diagnoza była prosta i oczywista – skrzywienie przegrody i przerost małżowin nosowych. Pani doktor skierowała mnie na operację. Odczekałem trochę w kolejce i mam całkowicie drożny nos, całe noce śpię, nie budzę się co dwie godziny z zaschniętym gardłem, znów chce mi się żyć. Pani doktor dała mi parę lat życia i wróciła mi wiarę w lekarzy, jestem jej za to niezmiernie wdzięczny. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję. Z całego serca polecam wszystkim Panią doktor Izabelę Popowską-Karwowską jako dobrego, pełnego empatii i fachowej wiedzy lekarza i dobrego człowieka.